wtorek, maja 08, 2007

Rycina 2

Najpierw usłyszał przejmującą ciszę. Po krótkiej chwili usłyszał cichy szmer. Zrobił kilka kroków naprzód. Szmer przerodził sie w rytmicznie powtarzające się dźwięki, które wydały mu się dziwnie znajome. Znowu przystanął. Nasłuchiwał.

Brak komentarzy: