[---- bez zdjęcia-----]
Odwaga może przemienić się w zachłanność albo być
jej skutkiem. Gdy już raz dopuścimy do siebie chciwość przestajemy widzieć
otaczającą nas rzeczywistość.
Tylko chcemy i chcemy coraz więcej.
Stajemy się podobni do narkomana, który podąża tylko
za swoim towarem. Aż w końcu potykamy się, upadamy, czujemy ból uderzenia,
odnosimy porażkę.
A przecież tak chcieliśmy, tak mocno chcieliśmy tej
słodyczy, najsłodszej, przez nas pożądanej, upragnionej, chcieliśmy wciąż więcej
i więcej.
Piszę o tym wszystkim, tak jakbym pisał o gatunku ludzkim, ludziach w ogólności. Ale pisze, tak naprawdę to na swój temat. Robię to po
to aby się zdystansować, uspokoić, móc powiedzieć o sobie, że jestem taki, jak
wszyscy i dlatego nie jestem wcale taki zły, niedobry, bo nie tylko ja jestem
taki chciwy, popędliwy, jak zwierzę. Inni ludzie też są tacy. Takie ujęcie sprawy
niezwykle pomaga, buduje samozadowolenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz